Debian i jego defaultowy Exim

Instalacja własnego systemu typu Linux to wciągająca i nigdy się nie kończąca historia. Można postawić system, podrasować i jak zacznie działać to zostawić.
Z dnia na dzień jednak potrzeby rosną jak w słynnym powiedzeniu "w miarę jedzenia apetyt rośnie". Wtedy też zaczynamy w systemie drążyć dziury.
Jako częsty problem czy też zagadnienie jakie nas nurtuje to jak zrobić deinstalację standardowego pakietu bez potrzeby destrukcji systemu.
Mamy naszego Linuxa - dystrybucja Debian/Ubuntu. System działa wyśmienicie, zaczynamy patrzeć wgłąb i okazuje się, że jako system poczty działa w nim Exim. Jeśli go znamy i lubimy to ok - inaczej jest w przypadku gdy chcemy mieć tam własny system, który znamy, lubimy i spełnia nasze oczekiwania.